Za kulisami wymiany

Skąd się wzięła nasza wymiana?

A to było tak:

Wszystko zaczęło się od… pudeł. Pudeł z zabawkami, które piętrzyły się w mieszkaniach, szafach, kątach. Zabawek było za dużo, miejsca za mało, a dzieci – wiadomo – wciąż wypatrywały czegoś nowego. Wpadłyśmy więc na prosty pomysł: wymieńmy się między sobą! Jako koleżanki, mamy dzieci w podobnym wieku, postanowiłyśmy przetestować to we własnym gronie.

Zadziałało. I to jak! Skoro nam się udało – czemu nie zaprosić innych? Z czasem wymiany zaczęły przyciągać więcej osób. Dziś mamy stałą ekipę – znajome twarze, które są z nami prawie na każdej akcji. Znamy się i czasem już wiemy z góry, kto szuka czego, a kto co przyniesie.

W Magii Karmelu – miejscu, które cudownie nas gości – rodzice nie wpadają tylko na chwilę. Zazwyczaj zostają na dłużej: dzieci bawią się w salce, a dorośli siadają z kawą, rurką z kremem i chwilą oddechu. Wymiana to nie tylko zabawki – to czas razem.

Od stojących pudeł się zaczęło a skończyło się na tym, że te pudła teraz nosimy w tą i z powrotem – ale bardzo to lubimy

Gdzie trafiają zabawki po wymianie?

Nie wszystko od razu znajduje nowy dom.

Zdecydowana większość trafia na… kolejne wymiany – dzięki temu zawsze mamy trochę „na rozruch”. Ale czasem pojawia się ich tyle, że fizycznie nie mamy gdzie ich przechować. Wtedy dzielimy się dalej, jeśli tylko mamy taką możliwość. Zabawki po wymianie przekazujemy dalej: do biblioteki, na licytacje charytatywne albo wysyłamy przez Ekowzroty do fundacji. Chodzi o to, żeby nic się nie marnowało. Jeśli tylko coś się jeszcze nadaje, staramy się, żeby trafiło do kolejnych dzieci.

Na licytacje dla Olafka

Co jakiś czas trafiają do nas zabawki nowe, zafoliowane, puzzle w nienaruszonym stanie czy idealne książeczki. One mają wciąż sporą wartość — dlatego przekazujemy je na licytacje charytatywne dla Olafka Rogowskiego, którego leczenie i rehabilitacja trwają nieprzerwanie. Więcej o historii chłopca można przeczytać tutaj

Książki wędrują dalej

Nie chowamy ich na półkę – odkładamy je na regał bookcrossingowy przy wejściu w Bibliotece Wojewódzkiej im. Witolda Gombrowicza, by mogły cieszyć kolejnych małych czytelników.
A chętnych nie brakuje! Dziecięce książeczki znikają stamtąd szybciej niż gorące bułeczki. 

Ekozwroty z InPostem

A jeśli jeszcze coś zostanie po wymianie i powtarza się, pakujemy paczkę i wysyłamy ją przez Ekozwroty InPost do Fundacji Odzyskaj Środowisko. Tam zabawki zyskują już chyba trzecie życie w odpowiednich rękach. Fundacja Odzyskaj Środowisko objęła naszą inicjatywę swoim patronatem. Dzięki temu możemy działać jeszcze skuteczniej i mieć pewność, że zabawki są dobrze zagospodarowane.

Zdarza się też, że przy okazji wymiany wspieramy inne akcje, jak np. zbiórka małych elektrośmieci na rzecz Hospicjum dla Dzieci w Kielcach. Wtedy oczywiście dajemy znać wcześniej żeby każdy mógł się przygotować. 

3 powody dla których warto wziąć udział w wymianie

icon-book.png
Dobre dla portfela

Wymiana to świetny sposób, by bez wydawania pieniędzy znaleźć coś nowego dla swojego dziecka. Często wracamy z grą, książką albo zabawką, która akurat pasuje do wieku czy zainteresowań – i wszystko to bez kosztów.

icon-house.png

Przyjazne dla planety

Zamiast wyrzucać, dajemy rzeczom kolejne życie. To takie proste, a tak bardzo potrzebne – i dzieci świetnie to rozumieją. Uczą się, że dzielenie się to nie tylko gest, ale i troska o świat wokół.

icon-photo.png

Pomoc przy okazji

Niektóre rzeczy trafiają dalej – na aukcje charytatywne albo do fundacji. Dzięki temu wymiana staje się czymś więcej niż tylko zamianą zabawek. To mały gest, który często zamienia się w wielką pomoc.